poniedziałek, 8 czerwca 2009

...Watykan na temat pedofilów w Kościele...

"debatowali - jak lepiej ukrywać fakty,jak skuteczniej zastraszać ofiary,jak więcej wyciągnąć kasy...."

W Watykanie odbyła się kolejna narada z udziałem przedstawicieli m.in. episkopatów oraz duchowieństwa krajów anglosaskich na temat pedofilii w Kościele . (...2 000 lat molestują dzieci-I dopiero teraz zaczęli debatować. q..., ale banda...)

Jednym z tematów obrad był ogłoszony niedawno raport o nadużyciach i seksualnym wykorzystywaniu w katolickich placówkach oświatowych w Irlandii od lat 30. do 90. ubiegłego wieku.
(przeczytajcie raport komisji, powołanej w Irlandii do sprawy "działalności" w ostatnim 40-leciu sierocińców prowadzonych przez kler katolicki. Horror!!! Przy tych "sługach bożych" hitlerowcy to ministranci!)

Na rozmowy do Watykanu przybyli reprezentanci Kościołów z Australii, Anglii i Walii, Szkocji, Indii, Irlandii, Nowej Zelandii, Papui Nowej Gwinei i Stanów Zjednoczonych, a także Włoch, Chile i Ghany.(...
No pewnie, trzeba zewrzeć szeregi, aby obrona była skuteczniejsza. Zjawisko pedofilii w Kościele było zawsze, ale obecnie świeccy coś zaczynają po sądach chodzić i odszkodowań żądać. Nikt nie chce kasy tracić. Jak debatują to i skuteczne przeciwdziałanie znajdą, bez wątpienia! Nad innymi aspektami pedofilii debatować nie muszą, bo nie ma siły, która byłaby zdolna wymusić rzeczywiste działania przeciw pedofilii w tej instytucji. Nasze Państwo na pewno tego nie zrobi. A na Świecie, te państwa, które nie boją się KK rozwiązania już znalazły, właśnie normalne procesy sądowe i duże odszkodowania...)

Przedstawiciel Komisji do spraw obrony dzieci i młodzieży, działającej przy Konferencji Episkopatu USA, biskup Blase J. Cupich, powiedział, że uczestnicy narady mogli skonsultować się z przedstawicielami Watykanu, a także podzielić się doświadczeniami w rozwiązywaniu problemów i niesieniu pomocy ofiarom nadużyć.

- Pozytywnym faktem jest to, że ofiary się ujawniły i że my przyznaliśmy, że nadużycia stanowią część naszej historii i że czynimy wszystko, co możliwe, by stawić czoło konsekwencjom i wypracować nowy wzór wzajemnych relacji wewnątrz Kościoła - oświadczył arcybiskup Adelajdy w Australii Philip Edward Wilson.(...
... i wyjdzie z tego tyle, ile w sprawie współpracy duchowieństwa z bezpieką: że jako sędzia we własnej sprawie zamyka ją ostatecznie, alleluja i do przodu, baranki do domu, pasterze na komnaty!...)

"Skandal wywołany przez każdy nowy przypadek wykorzystywania seksualnego w Kościele ma pozytywny efekt dając innym ofiarom odwagę, by się ujawnić i odnawiając zaangażowanie samego Kościoła na rzecz położenia kresu krzywdom".(
według tego stwierdzenia, to każdego klechę pedofila na ołtarze trzeba by wynieść)

ZBRODNIE

Pedofilia wśród duchowieństwa należy do najokropniejszych. Zbrodnie na niewinnych wbrew własnemu systemowi: etyki, zawodu ale najważniejsze jest to iż zbrodniarzy się podejrzewa o niewinność zbyt łatwo przymykając oko. To ich pewnie nakręca jeszcze bardziej, a system ochronny wobec własnego środowiska, rzesze współwyznawców pokazują gdy się to dobrze rozpozna jakie to okropnie piekielne bagno żmij.


...o zbrodniach kleru w Irlandii...
Raport po angielsku jest tutaj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz